Nowości


Głosy po śmierci Wojciecha Karpińskiego

Marek Zagańczyk, Wojciech Karpiński  ("Sztuka czytania" czytaj online)

Adam Zagajewski, Wielki mistrz konwersacji ("Gazeta Wyborcza" czytaj online)

Małgorzata Dziewulska, Wojciecha Karpińskiego biografia jawna z dodatkami ("Palimpsest" czytaj online)

Tomasz Fiałkowski, Przekazanie daru ("Tygodnik Powszechny" czytaj online)

Karol Berger, Wojciech Karpiński 1943-2020 ("Palimpsest" czytaj online)

Krzysztof Umiński, Ciągłość i zerwanie ("Dwutygodnik" czytaj online)

Jakub Halcewicz, Wojciech Karpiński ("Więź" czytaj online)

Michał Boni, W podróży pamięci ("Na Temat" czytaj online)

Kapłan niezależnego pisarstwa. Ewa Bieńkowska, Marcin Król, Aleksander Smolar, Marek Zagańczyk wspominają Wojciecha Karpińskiego ("Gazeta Wyborcza" czytaj online)

Marek Karpiński, Marcin Król, Marek Zagańczyk i Mikołaj Nowak-Rogoziński wspominają Wojciech Karpińskiego w Radiowej Dwójce  słuchaj online

Natalia Szostak, Wojciech Karpiński nie żyje ("Gazeta Wyborcza"  czytaj online)

Piotr Kieżun, Pożegnanie Wojciecha Karpińskiego ("Kultura Liberalna" czytaj online)

Prasa zagraniczna:

Marta Herling, Wojciech Karpiński un omaggio a Herling ("La Repubblica" czytaj online)

Francesco Rognoni Karpinski: libri, amici, ritratti di un testimone del ’900 ("Il Manifesto" czytaj online)

Francesco Cataluccio, Addio Wojciech ("Una città" czytaj online)

Krystyna Bourneuf, Sergiusz Chądzyński Wojciech Karpiński  ("Saisons de Culture" czytaj online)





Marcin Król nie żyje

25 XI 2020 roku zmarł Marcin Król, jeden z najbliższych przyjaciół Wojciecha Karpińskiego, wspólnie ogłosili swoją pierwszą książkę Sylwetki polityczne (1974), wspólnie założyli pismo „Res Publica”




Marcin Król i Wojciech Karpiński, New Haven 1978 (fot. Irena Grudzińska-Gross)


Francesco Rognoni na łamach „Il Manifesto” o Wojciechu Karpińskim


Wojciech Karpiński o Gustawie Herlingu-Grudzińskim w La Repubblica

30 VIII 2020 na łamach włoskiego dziennika La Repubblica ukazał się szkic Wojciecha karpiskigego o Gustawie Herlingu Grudzińskim Il bimbo che diventò il campanaro di Santa Chiara


Czytaj online


Marta Herling w „La Repubblica” o Wojciechu Karpińskim (30 VIII 2020)


Adam Zagajewski wspomina Wojciecha Karpińskiego

Adam Zagajewski pisze na łamach „Gazety Wyborczej”

Adam Zagajewski (1945-2021), Konstanty Jeleński (1922-1987), Irena Grosfeld, Wojciech Karpiński (1943-2020), Barbara Toruńczyk, Aleksander Smolar. W mieszkaniu Wojciecha Karpińskiego

Bodajże w roku 1969 poznałem w Zakopanem Krzysztofa Michalskiego – byliśmy obaj uczestnikami spotkania studentów filozofii. Krzysztof wygłosił świetny referat, o moim wolałbym nie pamiętać (już wtedy dużo bardziej pociągało mnie pisanie wierszy niż ślęczenie nad tomami rozpraw filozoficznych). Mimo tej asymetrii zaprzyjaźniliśmy się natychmiast. Krzysztof powiedział mi w pewnym momencie: "Słuchaj, czy chciałbyś poznać kogoś niezwykłego, intelektualistę, który mimo młodego wieku osiągnął już ogromną dojrzałość i pracuje nad rzeczami wielkiej wagi?".

Brzmiało to tajemniczo, oczywiście wyraziłem pragnienie poznania tej osoby. I to był Wojciech Karpiński. Aura tego pierwszego spotkania na zawsze przylgnęła do obrazu Wojtka, obrazu samotnika, skupionego, poważnego, przetrwała długo w mojej pamięci - a był to przecież moment bardzo smutny, tragiczny, po Marcu '68, którego złego uroku nic jeszcze wtedy nie odczyniło.

Po latach, kiedy czytałem mistyczny esej Hugona von Hofmannsthala "Raoul Richter", w którym narrator opowiada, jak w alpejskiej miejscowości poznał niezwykłego młodego człowieka (postać realną, osobę, o której wielokrotnie, dużo mniej mistycznie, wspomina w swoim dzienniku Harry Graf Kessler), przypomniałem sobie zakopiańskie wydarzenie.

Ale to było już w innej epoce, w epoce paryskiej – twórczość Hofmannsthala odkrył wtedy przede mną Józef Czapski. Obaj z Wojtkiem podziwialiśmy go bezgranicznie, obaj pisaliśmy o nim. Nie wiem, czy Wojtek też został wtajemniczony w Hofmannsthala przez czarodzieja z Maisons-Laffitte, czy znał go wcześniej, zapewne tak, ale to mniej ważne.

W Paryżu, w latach 80., rychło zostaliśmy kolegami współredagującymi świeżo wtedy założone "Zeszyty Literackie". Redagowaliśmy je wspólnie – proszę jednak nie myśleć, że spotykaliśmy się na kolegiach redakcyjnych i w zadymionej sali dyskutowaliśmy o następnym numerze. Zeszyty cechowały się tym, że nie było żadnych zebrań, Barbara Toruńczyk uzgadniała z przyjaciółmi kształt każdego numeru telefonicznie czy w podczas spotkania w kafejce.

Zebrań nie było, było jednak mieszkanie, które służyło także jako lokal redakcyjny; mieściło się przy rue Alfred Jarry – była to poniekąd elegancka zemsta na autorze "Króla Ubu" albo może tylko próba spóźnionego udowodnienia mu, że nie miał racji, mówiąc, że Polska jest nigdzie (nulle-part). Owszem, jest, była pod numerem 13 ulicy noszącej jego imię.

W Paryżu poznałem innego Wojtka, nie tylko zakopiańskiego samotnika, ale i kogoś, kto bardzo lubił towarzyskie spotkania. Odbywały się w kawiarni czy na rue Surcouf, gdzie u pallotynów mieściła się paryska filia warszawskiej czy krakowskiej sali odczytowej, czy też u niego w domu, w szesnastce, czy u innych przyjaciół. U siebie sam przygotowywał kolację (zawsze befsztyk z sałatą) i podawał dobre wino. Na ścianie wisiało znane płótno Czapskiego, młody człowiek, widziany od tyłu, wpatrzony w obraz de Staela – i to piękne dzieło, obraz w obrazie, utrzymane w jasnej, żółcistej tonacji było słońcem małego mieszkania.

Wtedy też poznałem błyskotliwość konwersacji Wojtka. Przyzwyczajony do mrukliwych nieraz poetów, byłem pod wrażeniem jego świetnej inteligencji, zawsze obecnej w rozmowach. Czuło się, że lubi rozmawiać. Nie stronił od sądów negatywnych. Jednych pisarzy czy artystów wielbił lub szanował, innych stanowczo odrzucał i na wszystko miał przemyślane argumenty, co na tle nieco kleistej natury konwersacji w Polsce działało to odświeżająco, tonizująco.

Lubię i bardzo cenię książki Wojtka – zawsze subtelne, zawsze zrywające z polską prowincjonalnością - nie trafiały do masowego czytelnika, ale wielu ludziom, zwłaszcza młodym, otwierały oczy na to, co istotne w polskiej i światowej literaturze, filozofii czy sztuce. Był znakomitym pedagogiem, z samotności, z lektury, ze spacerów po muzeach wynosił skarby obserwacji i refleksji i dzielił się nimi z innymi.

Był człowiekiem, który na kimś, kto go dobrze nie znał, mógł robić wrażenie kogoś tak inteligentnego, że aż chłodnego. Ale to złudzenie. Była w nim też dobroć, chęć pomocy innym. Straciliśmy kogoś wyjątkowego.

Czytaj na stronie „Gazety Wyborczej”


Nekrologi


Pożegnanie Wojciecha Karpińskiego 
Père Lachaise, 26 VIII 2020, godz. 12.00

Program uroczystości:

1. W. A. MOZART, Symfonia Jowiszowa, No. 41, C-dur KV 551


2. ALEKSANDER SMOLAR Pożegnanie z Wojtkiem

Spotkaliśmy się tu w gronie paryskich przyjaciół Wojtka, żeby go pożegnać. Podzielę się z Wami myślami o nim, które właściwie powinienem był kiedyś jemu samemu przekazać.  

Nie będę mówił o tym, o czym wszyscy zebrani tu przyjaciele i czytelnicy wiedzą.

Nie będę więc mówił o Wojtku jako o człowieku wrażliwym, otwartym, serdecznym, oddanym przyjacielu. 

Nie będę mówił o jego wielkiej elegancji duchowej, intelektualnej, o elegancji jego pisarstwa. 

Nie będę mówił o nim jako o człowieku wielkiej erudycji, o jego pasji, kulcie literatury, poezji, malarstwa, o jego ogromnej wiedzy historycznej. 

Powiem  parę słów o tym, co zawsze było dla mnie źródłem podziwu i zdumienia. 

Wojtek nie był swoim biografem, ale jego rozsiane w wielu miejscach uwagi tworzą coś na kształt autobiografii. Otóż bardzo wcześnie zdefiniował on rzeczywistość, w której żył. Jestem starszy od niego  i żyjąc w tych samych co on czasach, podziwiam, jak wcześnie, już w wieku 12-13  lat, wiedział dokładnie, w jakim żyje świecie i wiedział, że nie jest to jego świat. Miał świadomość, że wolność, odzyskanie suwerenności i panowania nad własnym losem wymaga nowego języka, nowej dykcji. Cytował często Miłosza z Traktatu poetyckiego, gdy Miłosz pisał o nowym języku, który przyniesie ocalenie 

„Od prawa, które nie jest naszym prawem,

Od konieczności, która nie jest nasza,

Choćbyśmy nasze nadali jej imię”.

Słowa te, mówił Wojtek, odegrały dla niego rolę formacyjną i pozostały dla niego wskazówką na całe życie. Podziwiałem stałość Wojtka. Jego rozpoznanie rzeczywistości stawało się coraz bardziej subtelne, rozbudowane, ale zasadnicze zręby pozostawały niezmienne. Daleki był od wszelkiego radykalizmu, z którejkolwiek strony. Nawet jeśli pewne poglądy były mu bliższe niż inne, to wszelkie radykalne formy tych poglądów były mu obce. Natrafiliśmy ostatnio na jego krótką wypowiedź z 1965 roku. Na tle Uniwersytetu Warszawskiego, odpowiadając na pytanie francuskiego dziennikarza, co jest mu najbardziej wrogie, czego nie znosi, młodziutki Wojtek mówi piękną francuszczyzną: nie znoszę, gdy ktoś zmusza mnie do robienia czegoś, co jest mi całkowicie obce. Zastanawiałem się, co wtedy znaczyły te słowa Wojtka. Oczywiście chodziło o przemoc zewnętrzną, ze strony Związku Sowieckiego. O przemoc wewnętrzną, przemoc ideologiczną PRL-u z jej kłamstwem i zniewoleniem. Wojtek wielokrotnie później o tym mówił i pisał. Ale wroga mu też była przemoc grup, które wywierają presję i wymuszają dyscyplinę; nie znosił przemocy poprawności politycznej. Przemocy ludzi, którzy są przekonani, że znają odpowiedzi na pytania najważniejsze i swoje odpowiedzi próbują narzucić innym. W tym sensie  był doskonałym liberałem. Choć był również w pewnym sensie konserwatystą. 

Wojtek w bardzo młodym wieku sformułował swój program wolności. Wcześnie też rozpoznał najwyższe wartości w kulturze, w literaturze polskiej. Nie ukrywał, iż był z tego dumny. Dla niego twórcami odrodzenia kultury polskiej byli Witold Gombrowicz, Czesław Miłosz, Gustaw Herling-Grudziński, Konstanty Jeleński, Józef Czapski, Aleksander Wat, Jerzy Stempowski. Ci autorzy „książek zbójeckich” byli nauczycielami, których sobie wybrał w młodości i którzy stali się przewodnikami jego życia. Poprzez ich portrety kreślił własną biografię duchową i prywatną historię kultury. Wojtek był też wielkim pedagogiem i popularyzatorem: ważne dlań  było przywracanie polskiej świadomości fundamentów kultury. Rozumiał doskonale, że po 1989 roku kluczowe dla Polski były polityka i gospodarka, kultura pozostała gdzieś z boku. Ale wiedział, że przyjdzie czas powrotu do fundamentów. Wiedział i mówił to.  Swoją misję postrzegał jako dbanie o obecność w świadomości zbiorowej Polaków tego, co według niego najważniejsze jest w kulturze polskiej, ale również w dziedzictwie kultury europejskiej. 

Swoistym testamentem Wojtka i potwierdzeniem jego niezwykłej zdolności wyczuwania tego, co ważne w polskiej kulturze, jest ostatnia jego książka, 120 dni „Kultury”, napisana w czasach pandemii. Książką tą Wojtek nie tylko potwierdził wierność dziedzictwu tych wielkich autorów. Uświadamia ona również, że sam stał się jednym z nich. 


3. FRANZ SCHUBERT, Des Baches Wiegenlied  (H. Deutsch, J. Kaufmann) 


4. Wiersze 

WILLIAM SHAKESPEARE 

Sonet XXX

When to the sessions of sweet silent thought 

I summon up remembrance of things past, 

I sigh the lack of many a thing I sought, 

And with old woes new wail my dear times’ waste: 

Then can I drown an eye, unused to flow, 

For precious friends hid in death’s dateless night. 

And weep afresh love’s long-since cancelled woe, 

And moan the expense of many a vanished sight. 

Then can I grieve at grievance foregone, 

And heavily from woe to woe tell o’er 

The sad account of fore-bemoaned moan, 

Which I new pay as if not paid before.   

But if the while I think on thee, dear friend,  

All losses are restored, and sorrows end.


Gdy przed trybunał myśli na rozprawę czułą

Wzywam świadków obrony – przeszłych dni wspomnienia –

Wzdycham, widząc, jak wiele w pustkę się rozsnuło:

Prócz dawnych strat – to jeszcze, co Czas w nicość zmienia.

W takich chwilach znów oko nurza się w łez toni

Z bólu po tych, co znikli w wiecznym śmierci mroku,

Z miłosnej męki – choć już niby dawno po niej –

I z żalu po niejednym przepadłym widoku.

Skarżę się na cierpienia wcześniej wycierpiane

I ponownie przebiegam wzrokiem swój zawiły

Rachunek trosk – spłacony, wiem, lecz nie przestanę

Spłacać go, choćby oczy bez końca łzawiły.

Lecz skoro tylko w myślach twoją twarz zobaczę –

Wszystkie straty zwracają się, cichną rozpacze.

(tłum. Stanisław Barańczak)


ZBIGNIEW HERBERT Do Marka Aurelego

Prof. Henrykowi Elzenbergowi

Dobranoc Marku 

lampę zgaś

i zamknij książkę 

już nad głową

wznosi się srebrne larum gwiazd

to niebo mówi obcą mową

to barbarzyński okrzyk trwogi

którego nie zna twa łacina

to lęk odwieczny ciemny lęk

o kruchy ludzki ląd zaczyna

bić I zwycięży Słyszysz szum

to przypływ Zburzy twe litery

żywiołów niewstrzymany nurt

aż runą świata ściany cztery

cóż nam – na wietrze drżeć

i znów w popioły chuchać mącić eter

gryźć palce szukać próżnych słów

i wlec za sobą cień poległych

więc lepiej Marku spokój zdejm

i ponad ciemność podaj rękę

niech drży gdy bije w zmysłów pięć

jak w wątłą lirę ślepy wszechświat

zdradzi nas wszechświat astronomia

rachunek gwiazd i mądrość traw

i twoja wielkość zbyt ogromna

i mój bezradny Marku płacz


WOJCIECH KARPIŃSKI 

Polowanie z ogarami (na śmierć Miłosza)

Od dawna myślę, że pożegnaniem Czesława Miłosza z sobą i z nam i– żyjącymi, do czasu – i przywitaniem z następcami w sztafecie pokoleń na Nieobjętej Ziemi – są końcowe linie Zimy

Wielkie było polowanie z ogarami na sens niedosiężny świata.

I teraz gotów jestem do dalszego biegu 

O wschodzie słońca, za granicami śmierci.

Już widzę górskie pasma w niebiańskiej kniei,

Gdzie za każdą esencją odsłania się esencja nowa.

To on jest gotów, nie my, nie ja. To on znalazł słowa. Jeszcze jeden jego dar, lecz nie zwalnia nas z wysiłku ujęcia w słowa – czego? – jego obecności. Przyczyn naszej wdzięczności. Wiem, jakie miejsce zajmował od dziesięcioleci w moim życiu duchowym, w polskiej literaturze, w kulturze Zachodu – i to nie tylko XX wieku… Ale czy można się do takiego podziękowania przygotować? Szukam formuł, bezradny.

Półtora wieku temu Zygmunt Krasiński, w jakże trudnej sytuacji, osobistej, narodowej, społecznej, artystycznej, na wiadomość o śmierci Mickiewicza znalazł, w prywatnym liście do przyjaciela, Adama Sołtana, słowa niezapomniane, które stały się dla ludzi później żyjących sformułowaniem odkrywczym i oczywistym (czy nie były równocześnie niebezpieczną mitologizacją?– jeżeli nawet, to wielką): „Pan Adam już odszedł od nas. Na tę wieść pękło mi serce. On był dla ludzi mego pokolenia i miodem, i mlekiem, i żółcią, i krwią duchową, my z niego wszyscy. On był nas porwał na wzdętej fali natchnienia swego i rzucił w świat”. To zapewne najsłynniejszy i jeden z najpiękniejszych polskich nekrologów. Te słowa, jakkolwiek efektowne, nie określają miejsca Czesława Miłosza w polskim życiu. I chyba takie określenie nie jest możliwe. Był zbyt złożony, zbyt bogaty. Można – i trzeba – wyrażać mu wdzięczność za dary. Cieszyć się, że są z nami, starać się, by żyły w nas i nas ożywiały. Uczynił nas bogatszymi, mocniej osadzonymi w tradycji i swobodniejszymi.


4. EWA BIEŃKOWSKA Kilka słów o przyjaźni

Jeden tylko wątek chcę poruszyć, choć był już wspominany: przyjaźń w życiu Wojtka Karpińskiego. Był człowiekiem specjalnie do niej uzdolnionym. To było coś niesłychanego, jakie miejsce przyjaciele zajmowali w jego życiu i jak umiał się im odwdzięczać za dar, którym jest przyjaźń. Prawie bezustannie myślał o przyjaciołach, przywoływał ich na swoje forum pisarskie i ideowe. Ale są również małe rzeczy codzienne. Rzecz dla mnie wzruszająca, która mnie kiedyś zawstydziła, to sposób, w jaki wybierał prezenty gwiazdkowe dla przyjaciół. Najpierw zdawał sobie sprawę, kim jest osoba, której ofiaruje ten mały przedmiot, co lubi, co odpowiadać będzie jej oczekiwaniom, co sprawi jej przyjemność. Nigdy nie było to: o, wchodzę do księgarni, modna książka, słynna książka, no to damy ją w prezencie. Zupełnie było mu to obce. I to, o czym mówił nam Alik: wierność, ogromna wierność. To jest wierność sobie – być wiernym swoim zachwytom, swoim wyborom ideowym, ludziom, których się przygarnęło do siebie. To była ważna sprawa. W związku z tym największe cierpienia, jakie przeżył, to oczywiście rodzina: śmierć matki, śmierć brata Jakuba, ale też śmierć przyjaciół, rzecz nie do odbudowania, dziura w rzeczywistości. Najpierw odszedł Kot Jeleński, jakby jego rówieśnik, jakby między nim a Wojtkiem nie było przesunięcia generacyjnego – bo dla Wojtka Polska przedwojenna była czymś rzeczywistym, o czym warto myśleć. Pamiętam to zdumienie Wojtka: jak to, już go nie ma. Potem dramatem była dla niego śmierć Krzysztofa Junga, która go poraziła i spowodowała zamilknięcie na długie lata. Milczenie Wojtka jako pisarza trwało długo, ale na szczęście się skończyło. 

Na koniec powiem, że Nicola Chiaromonte, którego tak poważał i promował Wojtek, zostawił w swoich notatkach refleksję, która dla Wojtka była nazwaniem ważnej rzeczy: ocalić pewne wartości, prowadzić je dalej przez czas, można tylko w małych przyjacielskich grupach. Żadne instytucje, fora, parlamenty tego nie zrobią, ale w małej grupie najbliższych przyjaciół można je ocalić. Jeśli z naszej kultury zostaną jakieś rzeczy ważne, to dzięki takim grupom. 


5. JOSEPH HAYDN, Sonata VII, Pater in manus tuas


6. RICHARD STRAUSS  

Der Rosenkavalier (fragmenty) tekst: H. v HOFMANNSTHAL


Nagranie Symfonii Jowiszowej Mozarta pochodzi z płyty, której Witold Gombrowicz słuchał w ostatnich dniach życia. Płytę tę ofiarowali Wojciechowi Karpińskiemu Maria i Bohdan Paczowscy.

"Sonet XXX" Williama Shakespeare’a Wojciech Karpiński często recytował w oryginale z pamięci. Wiersz Zbigniewa Herberta "Do Marka Aurelego" zaznaczył w swoim egzemplarzu poezji Herberta gwiazdką i wykrzyknikami. Fragment szkicu Wojciecha Karpińskiego "Polowanie z ogarami" pochodzi z tomu Twarze (Zeszyty Literackie).

Jonas Kaufmann był ulubionym żyjącym śpiewakiem Wojciecha Karpińskiego, "Kawaler z Różą" R. Straussa z librettem H. v Hofmannsthala najbliższą mu operą. 


Zmarł Wojciech Karpiński

18 sierpnia 2020 roku zmarł nagle w Paryżu Wojciech Karpiński



Wojciech Karpiński, 120 dni Kultury

W lipcu 2020 roku Wojciech Karpiński opublikował w formie elektronicznej książkę poświęconą paryskiej "Kulturze" 120 dni Kultury. Całoś dostępna tutaj


50 lat od debiutu Wojciecha Karpińskiego na łamach „Kultury”

W maju 2020 r. mija 50 lat od debiutu Wojciecha Karpińskiego na łamach paryskiej „Kultury”. Jego esej „W polskich oczach” otwierał majowy numer z 1970 roku. Autor miał 26 lat.
Jako autor tekstu został podpisany Tomasz Staliński (pseud. Stefana Kisielewskiego…). Historia publikacji tego tekstu została opisana w szkicu 
„W moich oczach”


O Zbigniewie Karpińskim

Odcinek programu telewizyjnego Andrzeja Dobosza „Z pamięci” został poświęcony Zbigniewowi Karpińskiemu (1906-1983) architektowi, projektantowi warszawskiej Ściany Wschodniej. ZOBACZ PROGRAM


Przypominamy, że nakładem Domu Spotkań z Historią ukazały się bogato ilustrowane wspomnienia  Zbigniewa Karpińskiego - ZOBACZ

Tom opracował Wojciech Karpiński. Zamiast posłowia: Jakub Karpiński „Dom”, Marek Karpiński „Mój ojciec”



„Kultura” na trudny czas w wyborze Wojciecha Karpińskiego

Na Facebooku i na portalu paryskiej „Kultury” od 30 III 2020 ukazują się regularnie najważniejsze teksty z paryskiej „Kultury” rozpisane na dni i tygodnie, w wyborze i z komentarzem Wojciecha Karpińskiego. Po każdym tygodniu wybór jest także dostępny na stronie www.wojciechkarpiński.com


Najnowsze dodatki do strony www.wojciechkarpinski.com 

Nicola ChiaromonteNowe teksty i galerie na stronie www.wojciechkarpinski.com (marzec 2020):
Galeria fotografii i dokumentów Nicoli Chiaromonte (ZOBACZ), szkic „W moich oczach” (CZYTAJ), szkic o Zygmuncie Mycielskim (CZYTAJ), szkic o Pawle Hertzu (CZYTAJ), szkic o Leszku Kołakowskim (CZYTAJ)


„Obrazy Włoch” Pawła Muratowa po włosku

W grudniu 2019 nakładem wydawnictwa Adelphi ukazał się pierwszy tom Obrazów Włoch Pawła Muratowa w przekładzie Alessandro Romano, pod redakcją Rity Giuliani. W przedmowie Katja Petrowskaja pisze o obecności tej książki w kulturze polskiej i jej znaczeniu na podstawie szkicu Wojciecha Karpińskiego Promieniowanie Muratowa (z tomu Twarze), a w posłowiu Rita Giuliani przytacza rozmowę Wojciecha Karpińskiego z Josifem Brodskim o Muratowie, zaczerpniętą z ogłoszonego po rosyjsku szkicu Wojciecha Karpińskiego Razbojniczi knigi i goroda.

Również nakładem wydawnictwa Adelphi w 2015 roku ukazał się tom wykładów Józefa Czapskiego o Prouście z przedmową Wojciecha Karpińskiego (Proust a Grjazovec, conferenze clandestine).


Wojciech Karpiński w Neapolu o Gustawie Herlingu-Grudzińskim

W dniach 24-26 X 2019 w Neapolu odbyła się konferencja z okazji setnej rocznicy urodziny Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Inauguracja konferencji odbyła się w Sali Baronów w Castel Nuovo z udziałem Marty Herling, Ambasador RP Anny Marii Anders i burmistrza Neapolu Luigi de Magistris. Podczas konferencji odbywającej się w refektarzu klasztoru św. Dominika Wojciech Karpiński wygłosił odczyt Gustaw Herling-Grudziński: Powroty do Paestum. Wprowadzenie do muzeum wyobraźni poświęcony roli malarstwa w twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (szkic ukazał się w Palimpseście - czytaj online, w tym samym numerze tekst Andrea de Carlo o neapolitańskiej konferencji). 

Następnego dnia w bazylice św. Klary aktor Toni Servillo odczytał opowiadanie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Podzwonne dla dzwonnika a dzwony kościoła rozbrzmiały na cześć polskiego pisarza.



Monografia malarstwa Józefa Czapskiego przez Erica Karpelesa

W październiku 2019 nakładem wydawnictwa Thames and Hudson ukazał się wspaniale ilustrowany tom Erica Karpelesa Józef Czapski: An Apprenticeship of Lookingmonumentalna monografia malarstwa Józefa Czapskiego. W tomie znalazł się tekst Wojciecha Karpińskiego z książki Portret Czapskiego 


O Gustawie Herlingu-Grudzińskim w Sankt Petersburgu

26–27 VI w Sankt Petersburgu odbyła się konferencja „Inny świat – inny człowiek” w 100-lecie urodzin Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (1919-2000). Wojciech Karpiński wygłosił odczyt Gustaw Herling-Grudziński: Dwa zmartwychwstania, który ukazał się na łamach „Przeglądu Politycznego" (2019 nr 155) oraz online w Palimpseście  (czytaj)



Wojciech Karpiński o wystawie Krzysztofa Junga w  Berlinie

Krzysztof Jung, Autoportret, 11 V 1981W Palimpseście ukazał się tekst Wojciecha Karpińskiego o wystawie Krzysztofa Junga w Berlinie, będący zaraz podsumowaniem pośmiertnych wystaw artysty.

Tekst dostępny online: www.zeszytyliterackie.pl

W tym samym numerze Palimpsestu ukazały się dotyczące tej wystawy teksty Doroty Krawczyk-Janisch, Raimunda Wolferta i Wolfganga Theisa


Album „Krzysztof Jung. The Male Nude | Der männliche Akt”, Berlin 2019 pod redakcją Wojciecha Karpińskiego i Mikołaja Nowaka-Rogozińskiego

Nakładem Schwules Museum w Berlinie ukazał się tom Krzysztof Jung. The Male Nude | Der männliche Akt pod redakcją Wojciecha Karpińskiego i Mikołaja Nowaka-Rogozińskiego z tekstami Wolfganga Theisa, Raimunda Wolferta i Doroty Krawczyk-Janisch. Książka towarzyszyła wystawie rysunków Krzysztofa Junga w Schwules Museum Krzysztof Jung: Zeichnungen | Drawings (16 III-1 VII 2019).

Relacja fotograficzna z otwarcia wystawy

Więcej na www.krzysztofjung.com


Konstanty A. Jeleński „Zbiegi okoliczności” 

Nakładem Instytutu Literackiego w Paryżu i Instytutu Książki ukazało się wzniowienie zbioru esejów Konstantego A. Jeleńskiego „Zbiegi okoliczności” (wydanie poszerzone) opracowane i opatrzone przedmową przez Wojciecha Karpińskiego.

Ze wstępu: 

„Konstanty Jeleński był w moim odczuciu najwybitniejszym krytykiem polskiej literatury i kultury XX wieku, w tym jej momencie, gdy rodziła się i rozwijała „czwarta polszczyzna”. Był wybitnym uczestnikiem i organizatorem tego „boju napowietrznego”, który toczył się przeciw totalitaryzmom w kulturze europejskiej w XX wieku. Przejawem tego boju było polskie odrodzenie kultury i obudzenie społeczne, a jego zwieńczeniem te przemiany polityczne, gospodarcze, społeczne, które wydarzyły się na naszych oczach. Był Konstanty Jeleński jedną z najważniejszych postaci tego odrodzenia: jako aktywny uczestnik Kongresu Wolności Kultury, owej „liberalnej konspiracji” przeciw szalonym ideologom z prawa i z lewa; jako czołowy krytyk powojennej literatury polskiej; jako krytyk współczesnych ideologii; jako niezwykły pośrednik w wymianie między kulturami; jako tłumacz nie tylko poszczególnych utworów, ale również tłumacz między konwencjami społecznymi, narodowymi”.

Wojciech Karpiński

Czytaj całość wstępu


Na okładce: Portret Konstantego A. Jeleńskiego, rys. Krzysztof Jung


Nicola Chiaromonte „Listy do Muszki” z posłowiem Wojciecha Karpińskiego

Nakładem wydawnictwa słowo obraz / terytoria ukazały się listy Nicoli Chiaromontego do Melanii von Nagel Listy do Muszki (Gdańsk 2018) z posłowiem Wojciecha Karpińskiego Czytanie Chiaromontego (CZYTAJ)


Wspomnienia Zbigniewa Karpińskiego

Nakładem Domu Spotkań z Historią ukazały się bogato ilustrowane wspomnienia architekta Zbigniewa Karpińskiego (1906-1983) projektanta m.in Ściany Wschodniej w Warszawie. 

Tom opracował Wojciech Karpiński. Zamiast posłowia: Jakub Karpiński „Dom”, Marek Karpiński „Mój ojciec”





O książce w „Tygodniku Powszechnym” pisał Tomasz Fiałkowski:



O „Henryku” Wojciecha Karpińskiego w Niemczech

W „Mitteilungen der Magnus-Hirschfeld-Gesellschaft” (grudzień 2017) Raimund Wolfert pisze o książce Wojciecha Karpińskiego Henryk: „Książka Wojciecha Karpińskiego o Henryku Krzeczkowskim alias Hermanie Gernerze jest literacką ucztą, pasjonującą relacją z poszukiwań i dziełem wielkiego formatu, które porusza zasadnicze pytania związane z ludzką egzystencją [...] Gdybym miał wybrać książkę, którą warto przetłumaczyć na niemiecki, bo najlepiej przybliża polskie doświadczenia i życiorysy XX wieku — właśnie Henryk byłby moim faworytem”. Polski przekład tekstu ukazał się w „Zeszytach Literackich” nr 141.


„Polski esej literacki. Antologia” ze szkicem Wojciecha Karpińskiego 

Nakładem Ossolineum ukazał się tom Polski esej literacki. Antologia pod redakcją Jana Tomkowskiego (Wrocław 2017). W antologii zamieszczono esej Wojciecha Karpińskiego Nietzsche - narodziny Dionizosa. 

Książka przedstawia historię polskiej eseistyki od późnego romantyzmu po współczesność. Wybór esejów obejmuje czterdziestu polskich autorów, począwszy od Cypriana Kamila Norwida. Znaleźli się w niej m.in.: Witold Gombrowicz, Czesław Miłosz, Jerzy Stempowski, Zbigniew Herbert.


Album Krzysztofa Junga „Peintures et dessins”

W Bibliothèque Polonaise w Paryżu odbyła się wystawa dzieł Krzysztofa Junga (21 XI 2017–22 XII 2017). Katalog wystawy opracował i wstępem opatrzył Wojciech Karpiński


Audycja poświęcona „Szkicom sekretnym” Wojciecha Karpińskiego

Wojciech Karpiński był gościem Tomasza Brzozowskiego w Radio RDC, gdzie opowiadał o Szkicach sekretnych

Słuchaj online


Wojciech Karpiński w Programie II Polskiego Radia o „Szkicach sekretnych” 

W Programie II Polskiego Radia z Wojciechem Karpińskim o książce Szkice sekretne rozmawiała Dorota Gacek (8 VI 2017)

Słuchaj online  


Wojciech Karpiński w Radio RDC

Wojciech Karpiński opowiada o swojej nowej książce Szkice sekretne w audycji Tomasza Brzozowskiego podczas Warszawskich Targów Książki

Słuchaj online


„Tygodnik Powszechny” o „Szkicach sekretnych”

W „Tygodniku Powszechnym” (4 VI 2017) o Szkicach sekretnych pisze Tomasz Fiałkowski:



Spotkanie z Wojciechem Karpińskim o „Szkicach sekretnych”

29 maja 2017 w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie odbyło się spotkanie z Wojciechem Karpińskim o Szkicach sekretnych. Wieczór prowadził Janusz Majcherek. Wkrótce udostępnimy nagranie ze spotkania.


Wojciech Karpiński na Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie

Podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie (20-21 V 2017)Wojciech Karpiński podpisywał swoją nową książkę Szkice sekretne


Nowa książka Wojciecha Karpińskiego 

„Szkice sekretne”

W maju 2017 nakładem Zeszytów Literackich ukazała się nowa książka Wojciecha Karpińskiego Szkice sekretne

OD AUTORA:

Od najmłodszych lat miałem wewnętrzne przekonanie, że żyję w świecie dwoistego zniewolenia, przez wrogie imperium i narzuconą ideologię. W Warszawie jesienią 1969 roku na największym budynku stolicy mojego kraju, wybudowanym przez Wschodnie Imperium jako widomy znak panowania nad miastem i krajem, zawisł olbrzymi, na wiele pięter, portret Lenina. Poczułem się obrażony i osaczony. I do gruntu poniżony. Atakowała mnie ta twarz, gdy szedłem przez wymiatany wiatrem pusty plac na ostatnie zajęcia ze studentami.

Każdy rozdział tej książki opisuje sekretne doświadczenia, z którymi musiałem się zmierzyć. To były przeżycia specjalne, inicjacyjne, gdy zdarzało mi się wykryć skierowane do mnie znaki. Starałem się je odcyfrować, utrwalić, włączyć w duchową przestrzeń. Wsłuchiwałem się w głos pisarzy, którzy mówili do mnie rzeczy istotne o otaczającym świecie, uczyli myśleć, czuć, patrzeć.

Gdy pisałem pierwszą część Szkiców sekretnych, Polska należała do sowieckiego imperium, a ja mieszkałem w Warszawie. Gdy pisałem część drugą, na imperium widoczne były rysy, w Polsce odradzało się społeczeństwo obywatelskie, ja zaś mieszkałem w Paryżu. Część trzecia powstawała, gdy istniała już wolna Polska i mogłem swobodnie wybierać miejsce zamieszkania i publikacji".

Wojciech Karpiński


OD WYDAWCY:

Nowa książka Wojciecha Karpińskiego tworzy uniwersalny portret człowieka XX wieku, skupionego na poszukiwaniu wolności politycznej i duchowej swobody. Składa się z trzech części: Szkice sekretne - to teksty antytotalitarne pisane w czasach PRL-u, ogłaszane pod pseudonimem w paryskiej „Kulturze”, analizujące kondycję człowieka osaczonego przez system; Skrzydła Nietzschego - to opowieść o sile umysłu, jego świetności i upadku; Czwarta Polszczyzna - zawiera teksty o wolności, którą niesie wielka literatura XX wieku.


Wystawa Davida Hockneya w Londynie

W Tate Britain w Londynie otwarto wystawę monograficzną Davida Hockneya (9 II-29 V 2017). Z tej okazji przypominamy fragmenty książki Wojciecha Karpińskiego Obrazy Londynu poświęcone Hockney'owi - zobacz

Przypominamy także poświęcony Hockney'owi szkic Przez zamknięte okno z książki Wojciecha Karpińskiego W Central Parku


„Henryk” Wojciecha Karpińskiego po rosyjsku

W „Nowej Polszy” (2017 nr 1) ukazał się przekład fragmentu książki Wojciecha Karpińskiego „Henryk”

Tekst dostępny online - czytaj


Portal Onet.pl o książce Wojciecha Karpińskiego „Henryk”


W portalu Onet.pl o „Henryku” Wojciecha Karpińskiego pisze Maciej Kędziak

„Filmowy życiorys. Wielowątkowy, z wojną i jej konsekwencjami w tle. Odmówił współpracy z SB, był stypendystą Cambridge University i mentorem przyszłych polityków oraz publicystów. To również człowiek, dzięki któremu Anna German i jej matka zostały Polkami. Kim był Henryk Krzeczkowski?

Wojciech Karpiński podąża śladami swojego bohatera, próbując (z sukcesem) w jak najszerszym stopniu opowiedzieć o jego złożonym, doświadczonym, ale jakże pasjonującym życiu. Odwiedza miejsca związane z Krzeczkowskim (w Warszawie, ale i w Rosji, w głąb której uciekł jako młody chłopak po ataku Niemców na ZSRR w 1941 roku). Zajęcia, jakich podejmował się na przestrzeni tych wszystkich lat naprawdę trudno wymienić jednym tchem...”

Czytaj całość online 


„Tygodnik Powszechny” o książce „Henryk”

W „Tygodniku Powszechnym” (20 X 2016) o nowym, poszerzonym wydaniu książki Wojciecha Karpińskiego „Henryk” pisze Tomasz Fiałkowski:

„Wojciech Karpiński przez wiele lat pracował nad odtworzeniem życiorysu Henryka Krzeczkowskiego (1921–1986). Rezultat poznaliśmy na wiosnę tego roku. Powstała nie tyle biografia, ile sprawozdanie z detektywistycznych niemal poszukiwań, książka o fascynującym – tak go niemal wszyscy zapamiętali – człowieku, który przez całe życie prowadził grę z otoczeniem i przybierał kolejne maski..."

Czytaj całość online


Kazimierz Kutz o książce Wojciecha Karpińskiego „Henryk”

Kazimierz Kutz pisze o książce Wojciecha Karpińskiego „Henryk” w „Gazecie Wyborczej”:

„Henryk Krzeczkowski [1925-1985] 24 kwietnia 1957 roku w swoim pamiętniku pisze: "Kryzys chrześcijaństwa polega na jego piekielnym związaniu się z obyczajowością XIX-wieczną. Cała fasada nie jest ani średniowieczna, ani po-reformacka czy kontr-reformacka, ale biedermeierowska. Chłopski episkopat to bohaterowie pamiętników Pigonia "Z Komborni w świat".

Henryk Krzeczkowski był jedną z najbardziej barwnych postaci powojennej Warszawy. Mówiono o nim "najinteligentniejszy człowiek w Warszawie". Całkowicie spolszczony, rudy Żyd ze Stanisławowa, przeżył obóz koncentracyjny, oficer komunistycznego wywiadu, mentor młodych konserwatystów, wychowanek żydowskiego gimnazjum i członek katolickiego "Tygodnika Powszechnego", a na domiar wszystkiego homoseksualista, wyrzucony za tę "słabość" z wojska. I ojczym Anny German. Przez niego mogła wyjechać z matką Rosjanką ze Związku Radzieckiego, i stać się Polką.

Henryk Krzeczkowski przez całe życie szukał uspokojenia sumienia, choć był dobrym człowiekiem; rozmowa o sensie bycia człowiekiem było jego zajęciem głównym. Krążyłem ze Stanisławem Dygatem po tych samych miejscach w Warszawie, z analogicznych przyczyn: kawiarnia PIW-u, ulica Foksal 17, kawiarnia Czytelnika, ulica Wiejska 12 A i Klub Aktora SPATiF, w Alejach Ujazdowskich 45. I nie raz natykaliśmy się na pana Henia. Był fascynującym gejzerem intelektualnego niepokoju. Nie wiem dlaczego, ale dzisiaj, z oddalonego czasu, wydaje mi się być bratem ks. Józefa Tischnera. Mieli w sobie podobne, nienasycone człowieczeństwo. Kto chciałby dowiedzieć się więcej o tym niezwykłym człowieku, musi przeczytać książkę Wojciecha Karpińskiego pt. „Henryk". Z niej korzystam"...

Całość w „Gazecie Wyborczej” 24 X 2016


Spotkanie z Wojciechem Karpińskim w Krakowie 


18 października w Kawiarni De Revolutionibus w Krakowie odbyło się  spotkanie z Wojciechem Karpińskim o książce „Henryk”.

Spotkanie prowadziła Justyna Nowicka

Nowe, poszerzone wydanie głośnej książki Wojciecha Karpińskiego „Henryk” pozwala jeszcze dokładniej dociec, kim był Henryk Krzeczkowski (1921–1985), jedna z najbardziej tajemniczych postaci polskiej kultury XX wieku. Oficer komunistycznego wywiadu i mentor młodych konserwatystów, wychowanek żydowskiego gimnazjum i członek redakcji katolickiego „Tygodnika Powszechnego”, a także, co stanowi wątek szczególnie sensacyjny — ojczym Anny German, która dzięki niemu mogła wyjechać z ZSRR i stać się Polką.


Spotkanie z Wojciechem Karpińskim we Wrocławiu 


15 października w Refektarzu Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu (ul. Szewska 37) odbyło się spotkanie wokół książki Wojciecha Karpińskiego „Henryk”.

W panelu udział wzięli Wojciech Karpiński i Andrzej S. Kowalczyk. Prowadzenie Paweł Rodak.

Spotkanie odbyło się w ramach "Bruno Schulz. Festiwal 2016"


Spotkanie z Wojciechem Karpińskim w Gdańsku

10 października 2016 w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku odbyło się spotkanie z Wojciechem Karpińskim wokół nowego, poszerzonego wydania książki „Henryk”.


„Henryk” wydanie II poszerzone

Niezwykła historia ojczyma Anny German

Nakładem Zeszytów Literackich ukazało się nowe, poszerzone wydanie książki Wojciecha Karpińskiego „Henryk. W opisie wydawcy czytamy:

Nowe, poszerzone wydanie głośnej książki Wojciecha Karpińskiego pozwala jeszcze dokładniej dociec, kim był Henryk Krzeczkowski (1921–1985), jedna z najbardziej tajemniczych postaci polskiej kultury XX wieku. Oficer komunistycznego wywiadu i mentor młodych konserwatystów, wychowanek żydowskiego gimnazjum i członek redakcji katolickiego „Tygodnika Powszechnego”, a także, co stanowi wątek szczególnie sensacyjny — ojczym Anny German, która dzięki niemu mogła wyjechać z ZSRR i stać się Polką.

Książka dostępna w sklepie internetowym Zeszytów Literackich a także w księgarniach Matras w całej Polsce


Strona internetowa poświęcona Krzysztofowi Jungowi: www.krzysztofjung.com

NarcyzPolecamy stronę internetową poświęconą Krzysztofowi Jungowi, na której znalazł się m.in. esej Wojciecha Karpińskiego Krzyś a także fragmenty listów Junga do Karpińskiego.

www.krzysztofjung.com


W „Twórczości” o „Henryku” pisze Andrzej S. Kowalczyk

W „Twórczości” (2016 nr 7-8) Andrzej Stanisław Kowalczyk pisze o książce Wojciecha Karpińskiego Henryk:

„Henryk” jest opowieścią o człowieku, który po katastrofie wojennej i Zagładzie, po utracie wszystkich bliskich, po kilku latach zaangażowania komunistycznego postanowił nie tylko zerwać z totalitarną ideologią i na nowo zaaranżować swoją egzystencję, ale i zakryć ją przed innymi […]. Tekst kumuluje nie tylko informacje o faktach, lecz i refleksję, namysł nad tym, co istotne. „Ślęcząc na notatkami Henryka - pisze Karpiński - zastanawiałem się, jak można utrwalić cokolwiek z własnego życia, dokopać się sensu. Ile w ostateczności wyniosę dla siebie z tego doświadczenia, zależy od tego czy zdołam przemyśleć znaczenie tych notatek, ich przepisywania także”. Wyznanie to uwydatnia jeszcze jeden temat książki: troskę o własne duchowe gospodarstwo. […] Człowiek jest zuchwałym wyzwaniem rzuconym nicości, pustce, milczeniu. Egzystencja wymaga mobilizacji sił duchowych, pojednania z ludźmi, którym jesteśmy winni podziw i wdzięczność, zakorzeniania w materialnej rzeczywistości. Musimy gospodarować roztropnie, opowiadając się za życiem, a nie za abstrakcją, pozorem, iluzją. 

Karpiński kojarzy w swej książce esej z dziennikiem, portret z opowieścią autobiograficzną, cytuje listy, dokumenty urzędowe, przytacza obszerne fragmenty dziennika Krzeczkowskiego, relacjonuje kwerendy archiwalne i rozmowy telefoniczne. „Henryk” jest formą stworzoną po to, by udźwignąć zapis pewnego doświadczenia. Ma ono charakter osobisty i kameralny, ale otwiera widok na całym wiek XX”.



W „Respublice Nowej” o „Henryku” piszą Aleksander Hall i Artur Kula

W „Respublice Nowej” (2016 nr 2) ukazał się dwugłos Aleksandra Halla i Artura Kuli o książce Wojciecha Karpińskiego Henryk:


Geniusz czy mitoman? Dwugłos o Henryku Wojciecha Karpińskiego, niezwykłej biografii Henryka Krzeczkowskiego

Redakcja „Respubliki Nowej”

[…] Henryk jest poruszającym świadectwem wierności przyjaźni autora książki do jednego z jego intelektualnych mistrzów i pamięci o tym, co mu zawdzięcza. Wierność w przyjaźni i wdzięczność nie przysłoniły jednak Karpińskim trzeźwości osądu. Widząc w Krzeczkowskim szlachetnego człowieka pochłoniętego pracą nad sobą, by – w myśl dewizy jego siostry Klary, – „godnie skończyć”, i podziwiając jego intelektualne horyzonty, dostrzega także jego mitomanię i nie spuszcza zasłony milczenia nad obyczajowymi ekscesami. Jest także druga, równie pasjonująca warstwa książki: udana próba rekonstrukcji prawdziwego życiorysu Henryka Krzeczkowskiego. Nie mówił on o swoim pochodzeniu, o latach wojny i czasach bezpośrednio powojennych. A gdy już wspominał jakieś epizody ze swojego życia, wyczuwało się, że jedynie uchylał rąbka tajemnicy, a być może tworzył legendę. […]

Aleksander Hall

[…] Szilo, Herman Gerner, Henryk Meystowicz, Henryk Krzeczkowski. Zgodnie z wynikami poszukiwań Karpińskiego to imiona tej samej osoby, dla której punktem odniesienia, źródłem stałości były słowa starszej siostry Klary zapisane na odwrocie fotografii z 1941r.: „Pamiętaj, bądź człowiekiem. Nieważne nic, ważne by godnie kończyć”. Biografia Krzeczkowskiego to historia tych postaci, z których każda za cel stawiała sobie spełnienie powyższej maksymy. […]

Artur Kula


Marta Wyka w „Nowej Dekadzie Krakowskiej” o „Henryku”

W „Nowej Dekadzie Krakowskiej” (2016 nr 3) o Henryku  Wojciecha Karpińskiego pisze Marta Wyka:

„Nie chronologia wydarzeń jest ważna w tej książce, w której znajdziemy wiele celowych powtórzeń i wariacji. Kompozycja tekstu upodabnia się tym samym do utworu muzycznego - co sam Karpiński podkreśla. Przesłanie zmierza ku napisaniu „prywatnej historii wolności”, zaś proces szczególnego śledztwa w sprawie Henryka Krzeczkowskiego rozciągnięty zostaje na lata. Konsekwencją tej techniki pisarskiej jest ukazanie różnych punktów widzenia: przygody młodego umysłu łączą się z dojrzałą refleksją, opowieści, przypowieści i mity - z przejmującą prawdą o czasach zamętu, w których jednostka stawała wobec zadań historycznych przekraczających jej siły i wymuszających na niej tragiczne często decyzje. Pisarski i poznawczy zamiar tej niezwykłej książki ujmie każdego czytelnika na swój sposób, dając narzędzie do odmiennej, indywidualnej lektury. Tutaj zapisuję więc swoją...”.


Jan Mazurkiewicz o „Henryku” Wojciecha Karpińskiego

W „Twoich Tychach” (31 V 2016) Jan Mazurkiewicz pisze o Henryku Wojciecha Karpińskiego:

„Książka z wielu powodów niezwykła. To z jednej strony opowieść detektywistyczna. Wojciech Karpiński przez 16 lat stara się dowiedzieć, kim tak naprawdę był Henryk. Jego życie to rebus, zagadka. Zmieniał nazwisko, otoczenie, środowisko. Był Żydem, musiał więc zmienić nie tylko nazwisko, ale też i historię życia. A życie miał barwne, obfitujące w wiele zwrotów. Karpiński stara się krok po kroku odpowiedzieć na pytanie, jaki był naprawdę Krzeczkowski? Pisze listy, rozmawia telefonicznie lub bezpośrednio z wszystkimi tymi, którzy mogą mu coś na jego temat powiedzieć. Jedni opowiadają chętnie, inni wzbraniają się. Nic dziwnego, nie dla wszystkich powrót do lat 40. 50. 60. tamtego wieku jest miły. Jedno, co prawie wszyscy podkreślają, to to, że Krzeczkowski wielu z nich ukształtował, miał ogromny wpływ na ich wybory życiowe. 
Ta książka jest jednak nie tylko opowieścią o Henryku. To opowieść o polskiej i żydowskiej inteligencji. O ich wyborach, próbach znalezienia sobie miejsca. Karpiński, opowiadając o Krzeczkowskim opowiada też o sobie. Od początku, od najmłodszych lat, jak pisze, było dla niego oczywiste, że żyje w świecie podwójnego zniewolenia – przez obce mocarstwo i przez obcą ideologię. Nie mógł zaakceptować półoficjalnego i oficjalnego języka. Wiedział, że istnieje literatura polska, gdzie słowo naprawdę opisuje, trafia do rzeczywistości. To dzieła wydawane za granicą, nazywane przez Karpińskiego „książkami zbójeckimi”. Miłosz, Herling-Grudziński, Gombrowicz, Czapski, Jeleński, żeby wymienić tylko kilka nazwisk.
..”

CZYTAJ CAŁOŚĆ


„Książki” o „Henryku” Wojciecha Karpińskiego

W magazynie „Książki” (2016 nr 2) o nowej książce Wojciecha Karpińskiego Henryk pisze Piotr Zieliński:

„Nie był literacką gwiazdą, nie jest wymieniany wśród najważniejszych postaci polskiej kultury, a jednak trudno przecenić jego wpływ – również na toczące się dziś światopoglądowe debaty (uważany jest za duchowego ojca polskiej prawicy). Należał  bowiem do tych postaci, które najlepiej czuły się w rozmowie i przez rozmowę oddziaływały na innych. Jarosław Iwaszkiewicz, Paweł Hertz, Marcin Król, Zygmunt Kubiak... Krąg ludzi „zarażanych” przez Henryka Krzeczkowskiego to na pewno nie salon. Raczej rodzaj sekty. 

Ale to, co sprawiło, że Wojciech Karpiński (on również należy do sekty) przez ponad dekadę mierzył się z życiorysem Henryka Krzeczkowskiego nie leży po stronie polityki ani historii idei. Jego książka to swoisty dziennik odsłaniania kolejnych warstw niezwykłego życiorysu Krzeczkowskiego. Ten chłopak ze Stanisławowa (matura: maj 1939) ucieka przed niemiecką okupacją – i Zagładą – do ZSRR. Już przed wojną komunizował, więc bezboleśnie wnika do Ludowego Wojska. Zostaje oficerem politycznym. Po wojnie jako oficer wywiadu trafia na Zachód. Wylatuje z wojska za homoseksualizm. Zmienia nazwisko. Zmienia tożsamość. Zmienia się jego stosunek do religii (jego idee polityczne są jednocześnie ideami religijnymi, to nie przypadek, że zostanie pochowany przy klasztorze w Tyńcu). Zostaje tłumaczem (Goethe, Conrad, Berlin...). Zostaje członkiem redakcji „Tygodnika Powszechnego”. Kiedy władze w końcu wypuszczają go na Zachód, zaczyna chorować. Umiera w 1985 roku. 

Życiorys Henryka Krzeczkowskiego nadawałby się na błyskotliwą biografię z demaskatorskim nerwem. Ale nie o demaskowanie Krzeczkowskiego chodzi Karpińskiemu. Wręcz przeciwnie: jego książka to swoiste antydemaskatorstwo. Autor nie szuka „prawdy” o Krzeczkowskim. Zakłada – słusznie – że w wypadku jego życiorysu maski są wszystkim. Zwłaszcza sposobem, by zachować godność w czasach, kiedy prawda była niebezpiecznym luksusem”. 

Piotr Zieliński


Wojciech Karpiński 

na Warszawskich Targach Książki (21-22 V 2016)

Wojciech Karpiński będzie gościem stoiska Zeszytów Literackich (nr 56 sektor D8) podczas Warszawskich Targów Książki na Stadionie Narodowym. Autor będzie podpisywał swoje książki w sobotę 21 maja o godz. 14.00 oraz w niedzielę 22 maja o godz. 12.00



Wojciech Karpiński o Józefie Czapskim w TVP Kultura

3 maja 2016  w TVP Kultura w programie „Chuligan Literacki” Wojciech Karpiński opowiadał o Józefie Czapskim z okazji otwarcia Pawilonu Czapskiego w Krakowie

OBEJRZYJ ONLINE  

Polecamy szkic Wojciecha Karpińskiego Muzeum Czapskiego


„Tygodnik Powszechny”o „Henryku” Wojciecha Karpińskiego

W „Tygodniku Powszechnym” (1 V 2016) o książce Wojciecha Karpińskiego Henryk pisze Tomasz Fiałkowski:

„Niezwykła książka o niezwykłej postaci. Nie tyle biografia, ile sprawozdanie z wieloletnich prób odtworzenia losów i osobowości człowieka żonglującego kolejnymi maskami. Książka o tajemnicy...”

 

Zobacz online


Pawilon Józefa Czapskiego w Krakowie

Józef CzapskiW Krakowie otwarto Pawilon Józefa Czapskiego. W Radzie Programowej muzeum zasiada Wojciech Karpiński. 

Z tej okazji na stronie www.wojciechkarpinski.com można przeczytać szkic Wojciecha Karpińskiego Muzeum Czapskiego z tomu Portret Czapskiego

CZYTAJ


Spotkanie z Wojciechem Karpińskim w Krakowie - 20 IV 2016

20 kwietnia w Księgarni pod Globusem w Krakowie odbyło się  spotkanie z Wojciechem Karpińskim o jego najnowszej książce "Henryk". Spotkanie prowadził Tomasz Fiałkowski


Spotkanie z Wojciechem Karpińskim w Warszawie - 12 IV 2016

12 kwietnia w Instytucie Teatralnym w Warszawie odbyło się spotkanie z Wojciechem Karpińskim o książce "Henryk". Spotkanie prowadził Marcin Król


Wojciech Karpiński w Programie II Polskiego Radia

12 kwietnia w Programie II Polskiego Radia Wojciech Karpiński opowiadał o swojej najnowszej książce „Henryk”. Rozmowę prowadziła Dorota Gacek.

Słuchaj online (7 min. 28 s. audycji)


Wojciech Karpiński w Radio RDC

W sobotę 9 IV 2016  Wojciech Karpiński opowiadał w Radio RDC o swojej najnowszej książce „Henryk” poświęconej Henrykowi Krzeczkowskiemu. Rozmowę prowadził Robert Łuchniak.

SŁUCHAJ ONLINE


W „Gazecie Wyborczej” z Wojciechem Karpińskim  rozmawia Donata Subbotko (2–3 IV 2016)

"Być może wstępujemy w ten wiek, który następuje po wieku demokracji, to znaczy wiek chaosu. Właściwie nie wiemy, co się naprawdę dzieje w świecie, ale trzeba robić to, co się uważa, że należy. Ja uważałem, że powinienem pisać takie teksty, jakie chciałbym sam przeczytać. [...]
"Henryk" to opowieść o polskim losie, bardzo szczególnym. Książka o tajemnicy osobowości, o zmianie i wierności, o uczeniu się, czyli poznawaniu i oswajaniu Nowego Świata - i o roli tradycji w tym procesie. Jest to opowieść filozoficzna, w dosłownym sensie - o kimś, kto całe życie poszukiwał mądrości i zrozumiał, że nie dokona tego kamiennymi narzędziami technicznej filozofii. Jest to opowieść pedagogiczna - o budowaniu siebie. I jest to także opowieść erotyczna - o oddziaływaniu na innych i o porozumiewaniu się z innymi. No i bohaterów ma ta książka dwóch, płynnych, poddanych władzy czasu i starających się tę władzę zrozumieć i kontrolować - jest to więc jednocześnie biografia i autobiografia. Starałem się znaleźć taką formę, która umożliwiłaby mi wyrwanie się z ideologicznych schematów, zyskanie dystansu wobec nakazów i zakazów poprawności politycznej..."

Wojciech Karpiński

CZYTAJ ONLINE


W „Tygodniku Powszechnym” ukazały się fragmenty nowej książki Wojciecha Karpińskiego „Henryk” (27 III 2016)



W „Polityce” o książce „Henryk” pisze Marcin Król

„Henryk był człowiekiem dobrym, mądrym, błyskotliwie inteligentnym i dowcipnym. Był Żydem, potem nie-Żydem, oficerem wojskowego wywiadu w latach 40., potem redaktorem „Tygodnika Powszechnego”, homoseksualistą i gorliwym katolikiem, a przede wszystkim – jak go nazwał przyjaciel Stefan Kisielewski – „inseminatorem”. Wojciech Karpiński dokonał niesamowitej pracy detektywistycznej w rozumieniu dosłownym i duchowym, by odkryć historię prawdziwą naszego przyjaciela Henryka i by odkryć, jak Henryk sam siebie konstruował z nadzwyczajnymi skutkami…”

Marcin Król

("Polityka" 29 III 2016)

CZYTAJ CAŁOŚĆ


Blog "Małgosia-India" o książce „Henryk” Wojciecha Karpińskiego

"Henryk". Kolejna twarz. Kolejna rozmowa Wojciecha Karpińskiego z Henrykiem. Może ostatnia. Książka pozbawiająca nocy snu. Intensywna i emocjonalna. Osobista, jak każda autora "Twarzy". Blisko skóry. [...] Wojciech Karpiński podejmuje wyzwanie odtworzenia kolejnych twarzy Henryka Krzeczkowskiego patrząc na nie z taką samą ciekawością jak patrzy na bliskie mu obrazy w muzeach, z umiejętnością dostrzegania istotnych detali, odmiennych technik i sposobów nakładania farb, załamań światła odbijającego się go w jego własnych źrenicach. Dzięki swojej zdolności dostrzegania mądrości w oczach człowieka odwróconego od swojej przeszłości, w podszewce przywdziewanych masek, znajduje głębszy sens jego istnienia. Duchowe przemiany niepozbawione licznych wątpliwości [...]

CZYTAJ CAŁOŚĆ


„Kultura Liberalna” o „Henryku” Wojciecha Karpińskiego

W „Kulturze Liberlanej” o nowej książce Wojciecha Karpińskiego „Henryk” pisze Piotr Kieżun:

„Książka ta jest też próbą [biografii Henryka Krzczekowskiego] bardzo osobistą, pisaną przez przyjaciela o przyjacielu, daleką od suchego biograficznego wykładu i będącą połączeniem intymnego eseju oraz na gorąco pisanych notatek. [...] Przypomina gawędę Sherlocka Holmesa, z tym że zamiast wyjaśnienia zagadki otrzymujemy na koniec obraz jeszcze bardziej skomplikowany, niejasny, pełen urwanych tropów”.

Piotr Kieżun

CZYTAJ CAŁOŚĆ


Nowa książka Wojciecha Karpińskiego „Henryk”

Nakładem Zeszytów Literackich ukazała się nowa książka Wojciecha Karpińskiego  „Henryk”. Książka dostępna w księgarni internetowej Zeszytów Literackich — zobacz.

Wojciech Karpiński przeprowadza pasjonujące śledztwo, odtwarzając powikłane losy tajemniczej i wpływowej postaci polskiej kultury XX wieku — Henryka Krzeczkowskiego (1921–1985). Oficer komunistycznego wywiadu i mentor młodych konserwatystów, wychowanek żydowskiego gimnazjum i członek redakcji katolickiego „Tygodnika Powszechnego” zmieniał nazwiska i fabularyzował swój życiorys, będąc przy tym człowiekiem prawym i konsekwentnym. Książka Karpińskiego w mistrzowski sposób przedstawia ukryte wątki tej niezwykłej biografii. Pozwala dociec, kim był Henryk Krzeczkowski, zrozumieć, na czym polegała siła jego oddziaływania i życiowa strategia, w której zmyślenie skrywało to, co głęboko prawdziwe.

Polecamy Galerię Henryka Krzeczkowskiego - zobacz


Galeria van Gogha

Na stronie www.wojciechkarpinski.com opublikowaliśmy Galerię van Gogha. Są to wybrane obrazy opisane w książce Wojciecha Karpińskiego Fajka van Gogha. Obrazom towarzyszą opisujące je fragmenty książki.

Zobacz galerię


Józef Czapski po włosku

z posłowiem Wojciecha Karpińskiego


We wrześniu 2015 nakładem wydawnictwa Adelphi ukazał się włoski przekład wykładów Józefa Czapskiego o Marcelu Prouście Proust a Grjazovec. Posłowie Wojciech Karpiński. Więcej informacji na stronie wydawnictwa Adelphi.

Polecamy książkę Wojciecha Karpińskiego Portret Czapskiego


Zapiski ze współczesności

Zachęcamy do wysłuchania cyklu audycji radiowych „Zapiski ze współczesności” z udziałem Wojciecha Karpińskiego, gdzie opowiada o literaturze, o ważnych dla siebie pisarzach i artystach, o kręgu paryskiej „Kultury” a także o projektach książek, podróżach i rozmowach.

SŁUCHAJ ONLINE


O „Książkach zbójeckich” Wojciecha Karpińskiego

Wojciech KarpińskiNa blogu Malgosia-India ukazała się recenzja „Książek zbójeckich” Wojciecha Karpińskiego:

Wojciech Karpiński zebrał obok siebie garstkę wygnańców historii, emigrantów, twórców światowej miary, „niespiesznych wędrowców”, rysując ich portrety w skupieniu nasłuchując szepty ich „swobodnych głosów” [...]. Podnosząc z klęczek współczesnego zapomnienia ich myśl zdystansowaną od mód, bo opartą na spostrzegawczości świata, mądrości doświadczeń i autonomiczności, przeżywanego w pełni człowieczeństwa nie pozbawionego wyobcowania, bólu i talentu odczuwania mocniej, odbierania świata intensywniej.

Trudno oderwać się od „Książek zbójeckich”. Wytaczają drogę dla każdego czytelnika. W toczącej się dyskusji o poziomie czytelnictwa w Polsce, o jakości książek jakie zalegają księgarniane półki i pojawiają się w czytelniczych rankingach, „Książki zbójeckie” mówią same za siebie

CZYTAJ CAŁOŚĆ


Andrzej Stanisław Kowalczyk o „Obrazach Londynu” Wojciecha Karpińskiego

null

W nowym numerze „Zeszytów Literackich” (130) ukazał się tekst Andrzeja Stanisława Kowalczyka o „Obrazach Londynu”

Czytaj online


Maciej Morawski o Wojciechu Karpińskim i Józefie Czapskim

Wojciech Karpiński

Maciej Morawski w swoim dzienniku publikowanym na blogu maciejmorawski.blox.pl pisze o „Portrecie Czapskiego” Wojciecha Karpińskiego:

Ważne w polskim życiu intelektualnym środowisko „Zeszytów Literackich” dobrze orientuje się, jak wielką, unikalną wagę ma w naszej historii i w dziejach naszej myśli całokształt postaci Czapskiego oraz jak ogromne jest znaczenie jego malarstwa, jego malarska wizja ludzi i świata. W tej dziedzinie odsyłam do, w mym pojęciu niesamowitej wagi książki, do książki Wojciecha Karpińskiego pt.: „Portret Czapskiego” (wydawcy: Wydawnictwo Dolnośląskie; wznowienie: Fundacja Zeszytów Literackich).

[...] Już przed laty Józef Czapski i Kot Jeleński jasno wskazali mi na WYJĄTKOWOŚĆ WOJCIECHA KARPIŃSKIEGO!! Na ogrom wiedzy, oczytania, na wysoce inteligentne i czujne spojrzenia na świat, na ludzi oraz na ich twórczość tego pisarza, historyka sztuki i idei, na poły genialnego obserwatora... Gdy chodzi o mnie, to spośród wielkiej i tak ważnej dla naszej polskiej kultury twórczości Karpińskiego, szczególnie mi bliski jest jego „Portret Czapskiego”. Karpiński pisząc o J.C. niezwykle słusznie zaznacza: „Stała w swej zmienności pozostaje osobowość (tego) artysty: malarza, pisarza, żołnierza, działacza, niezwykłego świadka wieku...

Czytaj więcej

Polecamy także Album Józefa Czapskiego


„Notatki” Nicoli Chiaromontego z posłowiem Wojciecha Karpińskiego

null

Nakładem wydawnictwa słowo obraz / terytoria ukazały się „Notatki” Nicoli Chiaromontego, w wyborze i z posłowiem Wojciecha Karpińskiego. Tom tłumaczył Stanisław Kasprzysiak. 

Zobacz tekst Wojciecha Karpińskiego „Czytanie Chiaromontego”


Audycja o „Obrazach Londynu” w Radio RDC

null

14 V 2015 Wojciech Karpiński był gościem Tomasza Stawiszyńskiego w Radio Dla Ciebie. Rozmowa dotyczyła nowej książki Wojciecha Karpińskiego „Obrazy Londynu”.


SŁUCHAJ ONLINE


Nagroda Magellana dla Wojciecha Karpińskiego

"Magazyn Literacki Książki" uhonorował Wojciecha Karpińskiego Nagrodą Magellana przyznawaną za literaturę podróżniczą. Wojciech Karpiński otrzymał Nagrodę za całokształt twórczości podróżniczej.

Uroczystość wręczenia Nagrody odbyła się 14 V 2015 podczas Warszawskich Targów Książki na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Książki podróżnicze Wojciecha Karpińskiego:

Obrazy Londynu - zobacz

Pamięć Włoch - zobacz

W Central Parku - zobacz

Amerykańskie cienie - zobacz


Wojciech Karpiński na 

Warszawskich Targach Książki

Wojciech Karpiński podpisywał swoje książki podczas Targów Książki na Stadionie Narodowym w Warszawie w stoisku Zeszytów Literackich 16 i 17 V 2015


Wesele Wyspiańskiego w Teatrze Polskim

null

29 I 2015 w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się premiera Wesela Stanisława Wyspiańskiego. Jako wstęp do programu ukazał się fragment szkicu Wojciecha Karpińskiego o Wyspiańskim z tomu Twarze.


Portret Czapskiego po rosyjsku

null

W „Nowej Polszy” (2014 nr 12) ukazało się  rosyjskie tłumaczenie fragmentów książki Wojciecha Karpińskiego Portret Czapskiego.


Michał Boni o Obrazach Londynu Wojciecha Karpińskiego

nullW portalu „Wszystkoconajważniejsze.pl” Michał Boni pisze:

Królem muzeów jest olbrzymie National Gallery. Tam, jak podpowiada Karpiński, trzeba zaglądać podczas każdego pobytu w Londynie, wybierając różne ścieżki tropiące różne dzieła, bo jest tam wszystko, łącznie z niebywałymi zbiorami hiszpańskimi, które zresztą władcy Hiszpanii podarowali Wellingtonowi, kiedy ten pokonał Józefa Bonaparte (w taborach Bonapartego były zbiory malarstwa) i dał wolność Hiszpanom. Są tam prawdziwe perły, jak Hani ulubiony obraz van Eycka „Portret małżonków Arnolfinich” czy jak ulubiony przez Czapskiego „Pan Pivot na koniu” Corota, szukany ciągle przez Karpińskiego — szukany, bo jak to w muzeach bywa, ciągle zmieniający pozycję, raz wystawiany, raz nie...

Michał Boni

CZYTAJ CAŁOŚĆ


Nowy numer „Zeszytów Literackich” (128)

null

W nowym numerze „Zeszytów Literackich” (128), który trafił do księgarń pod koniec grudnia 2014, ogłoszono rozmowę Janusza Majcherka z Wojciechem Karpińskim a także szkic Gabor.

Zobacz numer w księgarni Zeszytów Literackich


Wojciech Karpiński na Targach Książki w Krakowie

null

24–26 X 2014 Wojciech Karpiński podpisywał swoje książki w Stoisku Zeszytów Literackich na Targach Książki w Krakowie


„Tygodnik Powszechny” 

o Obrazach Londynu  Wojciecha Karpińskiego

null

Tomasz Fiałkowski w „Tygodniku Powszechnym” (30 XI 2014) pisał:

„Indeks osób i dzieł liczy 37 stron, a dzieł jest więcej niż osób. Szlaki Wojciecha Karpińskiego prowadzą bowiem przede wszystkim przez zbiory sztuki, dawnej i współczesnej, i przez książki, które właśnie w Londynie należy przeczytać.

„Obrazy Londynu" mają wyrazisty rytm i powstawały wedle konsekwentnie przestrzeganej reguły. Dziesięć rozdziałów przynosi relacje z dziesięciu pobytów w mieście nad Tamizą między marcem 1998 a wrześniem 2008. Relacje pisane w trybie dziennika, z nadzwyczajną precyzją, wręcz akrybią, zgodnie z przyjętym „paktem autentyczności”, stanowiącym - jak sam autor tłumaczy - zakład stylistyczny czy szerzej duchowy [...]”.

Tomasz Fiałkowski

CZYTAJ CAŁOŚĆ


Wojciech Karpiński w antologii „Die berliner Museumsinsel”

Nakładem Böhlau Verlag (Wiedeń-Kolonia-Weimar 2013) ukazała się antologia tekstów opisujących berlińskie zbiory sztuki Die Berliner Museumsinsel (red. Bénédicte Savoy i Philippa Sissis). W tomie ogłoszono szkic Wojciecha Karpińskiego Dank dla Dahlem z „Zeszytów Literackich” 1998 nr 64 (CZYTAJ) obok tekstów m.in.: Jacoba Burckhardta, Williama Turnera, Aleksandra Dumas, Appolinaire'a i Pierre'a Rosenberga.